Świadczy o tym bilans meczów 14 zwycięstw i 1 remis oraz bramek 53:8! Tylko jeden raz rywale zdołali urwać punkty zespołowi, który po wystrzałowym początku: 5:0 z Concordią Knurów na wyjeździe i 8:1 z Jednością 32 Przyszowice na swoim boisku umacniali się w fotelu lidera. Bezbramkowy remis w 9. kolejce z Tempem Paniówki można więc było nazwać „wypadkiem przy pracy”, bo w kolejnych 6 spotkaniach miedarzanie sięgnęli po komplet punktów.
- Nasza runda jesienna była jedną z najlepszych jakie pamiętam – podsumował kapitan i najlepszy strzelec zespołu Karol Kajda. - 14 zwycięstw i 1 remis to naprawdę wyjątkowy bilans. Ten jedyny mecz, w którym straciliśmy punkty, też zresztą był do wygrania, bo w starciu – jak się na koniec rundy okazało – z wicemistrzem półmetka mieliśmy dogodne sytuacje. Trzeba też jednak powiedzieć szczerze, że rywal wysoko zawiesił nam poprzeczkę i było to na pewno jedno z najtrudniejszych spotkań w tej pierwszej części sezonu, którą mamy już za sobą. Podsumowaliśmy ją najlepszym meczem, czyli zwycięstwem w 15. kolejce z Silesią Miechowice, która przyjechała do nas jako wicelider i też pokazała się z dobrej strony. Po bardzo fajnym widowisku wygraliśmy ostatecznie 3:2 i powiększyliśmy przewagę. Dla mnie pamiętny był jeszcze mecz z Jednością 32 Przyszowice, bo zakończył się naszą najwyższą w tej rundzie wygraną 8:1, a ja ustrzelił hat-tricka. Moje indywidualne osiągnięcia nie były jednak najważniejsze. Trener dawał możliwość pogrania jak największej grupie zawodników, bo mamy bardzo wyrównany skład i dobrą drużynę, która już sporo czasu gra razem, a jeszcze przed tym sezonem została wzmocniona. Najważniejsze jednak jest to, że mamy świetną atmosferę i oby tak dalej.
Pełny artykuł: CZYTAJ DALEJ - https://slzpn.pl/slaski/zpn/aktualnosci/7484/mistrzowie-polmetka-orzel-miedary-mierzy-w-rekord
GALERIA ZDJĘĆ - https://www.slzpn.pl/multimedia/galerie/7483/mistrzowie-polmetka-orzel-miedary